Ucieraniec z dynią, jabłkami i kruszonką z orzechów

Autor: Ola Solińska
Kiedyś jesień kojarzyła mi się wyłącznie z krótkim dniem, deszczem i przeziębieniem. Z czasem nauczyłam się dostrzegać coraz więcej zalet tej pięknej, nieco melancholijnej pory roku.
Lubię jesienne smaki i kolory; czerwone jabłka, ognistorude dynie, chrupiące, lekko cierpkawe orzechy włoskie czy pachnące lasem grzyby. Jesienią czas zwalnia, po pracy przebieram się w najwygodniejsze dresy świata i snując się po mieszkaniu, rozpieszczam się kawą z imbirem i goździkami albo aromatycznym, jesiennym ciastem i… od razu zapominam, że kiedyś nie lubiłam jesieni.
A skoro o cieście mowa, to o tej porze roku najlepiej smakuje ucieraniec z dynią, jabłkami i „kruszonką” z orzechów włoskimi w karmelu. Pod warunkiem, oczywiście, że uciera się go w najwygodniejszych dresach świata. No to wskakujemy w dresy i ucieramy!
a
Ucieraniec z dynią, jabłkami i „kruszonką” z orzechów włoskich w karmelu
a
Składniki na ciasto
- 300 g dowolnej mąki
- 200 g oleju kokosowego (najlepiej w formie niepłynnej)
- 3/4 szklanki cukru trzcinowego
- 3 jajka (w wersji wegańskiej można zastąpić kleikiem z siemienia lnianego)
- szklanka surowej tartej dynii
- szczypta cynamonu
- mała paczka proszku do pieczenia
- 3 nieduże jabłka
a
Składniki na „kruszonkę”
- szklanka orzechów włoskich
- 1/4 szklanki cukru trzcinowego
a
Przygotowanie
Uwaga: Składniki na ciasto muszą być w temperaturze pokojowej (chyba, że lubicie zakalec – ja np. uwielbiam :P)
- Olej kokosowy ucieramy z cukrem, powoli dodając jajka.
- Przesianą mąkę łączymy z proszkiem i powoli dodajemy do wciąż ucieranego ciasta.
- Startą na grubych oczkach dynię lekko odsączamy i mieszamy z pozostałymi składnikami.
- Blaszkę (średnica ok. 25 cm) naoliwiamy i wykładamy papierem do pieczenia. Przelewamy na nią ciasto, wygładzamy.
- Jabłka obieramy, usuwamy gniazda nasienne i kroimy na ćwiartki, które delikatnie wciskamy w ciasto.
- Blaszkę wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na ok. kwadrans.
- W tym czasie przygotowujemy „kruszonkę” z orzechów włoskich: topimy na rozgrzanej patelni cukier trzcinowy aż powstanie karmel. Dodajemy wyłuskane, posiekane orzechy włoskie i prażymy przez chwilę aż do chrupkości.
- Delikatnie wysuwamy blaszkę z piekarnika, posypujemy podpieczone ciasto orzechami w karmelu i wkładamy na kolejne 40 minut.
Zajadamy ze smakiem, jeszcze ciepłe, z melancholią obserwując, jak za oknem wieczór powoli zamienia się w noc. Prawdopodobnie rozprawimy się z tą blaszką zanim nadejdzie mglisty poranek 😉
Posmakowało Ci to ucierane ciasto? To może czas na równie pyszne ciasto śliwkowe?
Odpowiedz
Chcesz wziąć udział w dyskusji?Śmiało, napisz coś!