Placki z dyni
Zdjęcia: Ola Krupa
Tekst: Justyna Kupracz
Dynia to właściwie owoc, ale zwyczajowo zalicza się ją do warzyw. Dostępna jest od sierpnia do końca grudnia, ale najlepiej smakuje w październiku i listopadzie. Co najlepsze, gdy już znajdziecie swój wymarzony okaz, to dynię możecie przechowywać w całości przez kilka miesięcy.
Wartości odżywczych dyni nie sposób przecenić. Dynia jest niskokaloryczna, bogata w B-karoten, ma dużo potasu, wapnia, fosforu i witamin z grupy B – zwłaszcza witaminy B2. Działa odkwaszająco na organizm, wzmacnia układ odpornościowy. I co ważne, nawet po ugotowaniu nie traci cennych właściwości.
Przy zakupie dyni należy uważnie sprawdzić czy jest zdrowa. Powinna być jędrna i odpowiednio ciężka w stosunku do rozmiaru, a na skórce nie powinno być plamek czy pleśni. Do placków użyłam odmiany hokkaido wyróżniającej się orzechowym posmakiem i niedużymi owocami, charakterystycznie okrągłymi z wyraźnie pomarańczową skórką – dzięki Kasia :D.
A jak zrobić pyszne placki z dyni?
Składniki:
- 0,5 kg obranej i stratnej na paski dyni
- 1 szczypiorek
- 1 koperek
- 1 opakowanie sera feta lub białego typu włoskiego
- 3 jajka
- 2 łyżki czubate bułki tartej do masy i do obtaczania
- słonecznik – ja dałam 0,5 opakowania
- oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Dynię obieramy i ścieram na tarce. Do dyni dodajemy pociętą cebulkę dymkę, fetę, jajka, bułkę tratą i uprażony wcześniej słonecznik. Całość mieszamy dokładnie ręką do uzyskania masy do formowania kotletów. Obtaczamy je w bułce i smażymy na oliwie po kilka minut z każdej strony. Ciężko się oprzeć takim pysznościom więc zjadamy od razu. Tym o silniejszej woli podpowiem, że placki z dyni smakują równie dobrze także na zimno.