Pierniki bożonarodzeniowe

Tekst: Ola Solińska
Zdjęcia: Ola Błędowska
Jedzenie i jego przygotowywanie to mój ulubiony sposób na relaks. Kiedy tylko czuję, że życie mnie przerasta, wracam myślami do wszystkich swoich ulubionych książek z dzieciństwa, w których tzw. comfort food odgrywało doniosłą rolę w tworzeniu atmosfery bezpieczeństwa i miłości. Troskliwa Mama Muminka rozwiązywała spory i sytuacje kryzysowe serwując ciepłą zupę, Kristin z Zagajnika częstowała zlane letnią burzą dzieci z Bullerbyn zbożową kawą i waflami, a Janeczka i Michaś zajadali się ciasteczkami na latającym podwieczorku pana Perukki (smakoszom literatury polecam też zajrzeć do zbioru przepisów literackich Małgorzaty Musierowicz, Całuski pani Darling).
Comfort food to nie prozaiczne zajadanie smutku, stresu i zła świata. To świadomy rytuał, w którym obok wyboru składników spożywczych, ważna jest atmosfera, muzyka, towarzystwo i akcesoria kuchenne (na przykład ręcznie zdobione puszki na ciastka od Histerii). A że w chaosie przedświątecznych przygotowań, nie może zabraknąć chwili na leniwe gotowanie z kubkiem grzanego wina w ręce, to polecam oderwać się od firanek, choinek i kurzu na meblach i przygotować piękne, pachnące miodem i przyprawami korzennymi, pierniki bożonarodzeniowe.
No to do dzieła!
Składniki:
- 1 kg mąki
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej rozpuszczonej w połowie szklanki wody
- 1 łyżka kakao dla koloru
- Przyprawy korzenne dla smaku
- 2 jajka
- 350 g miodu
- 350 g ciemnego cukru
- 150 g masła
Przygotowanie:
- Suche składniki wymieszać w misce, pozostawiając w paczce trochę mąki do podsypywania;
- Na patelni rozpuścić cukier w połowie szklanki wody i tak powstały karmel zmieszać z miodem, jajami i masłem;
- Ciasto zagnieść i rozwałkować na grubość ok. 4-5 mm i wykrawać foremkami kształty;
- Gotowe kształty położyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temperaturze 180 st. aż zbrązowieją (ok. 5-10 minut, ale najlepiej sprawdzać co pewien czas, bo każda partia pierniczków brązowieje szybciej);
- Upieczone pierniki bożonarodzeniowe można zdobić lukrem (2 białka wymieszane ze szklanką cukru pudru) i posypywać ulubionymi łakociami – dropsami, wiórkami kokosowymi, rodzynkami, orzechami.
Wesołych Świąt, kochani!