Kasza z musztardą

Tekst: Justyna Kupracz
Zdjęcia: Ola Krupa
O tym daniu krążą już legendy, a dzięki naszemu marketingowi szeptanemu zyskuje coraz więcej zwolenników – szczególnie pod koniec miesiąca :).
Korzenie tego wyjątkowego dania sięgają roku 2012, kiedy to motywowana względami finansowymi (studiowało się), po raz pierwszy oddałam się alchemicznym poszukiwaniom smaku idealnego (mając do dyspozycji zawartość studenckiej lodówki). Woreczek prażonej kaszy gryczanej i słoik musztardy sarepskiej raz na zawsze odmieniły moje życie.
Byłam zachwycona – zarówno prostotą tej niebanalnej potrawy, jak i jej wyjątkowym smakiem. Niby “bieda danie”, a tyle zastosowań – można uraczyć nim niezapowiedzianego gościa lub wyprawić przyjęcie i zaskoczyć przyjaciół. Podarowana w obitym garze jako “prezent przynoszący pomyślność”, uraduje niejednego jubilata (o czym poświadczyć może Ola Solińska, którą uszczęśliwiłam garem kaszy podczas niedawnych trzy… e… …nastych urodzin).
Kto raz spróbuje kaszy z musztardą, ten stracony – kasza wciąga. Jest tania, błyskawiczna (przygotowanie trwa ok. 20 minut), aksamitnie kremowa i lekko pikantna. A w dodatku zdrowa, bo aż pęka od zwartości witamin– B1, B2, P i PP (dobre dla układu nerwowego), soli mineralnych (wapń, fosfor, magnez) i żelaza.
A więc do boju!
Składniki (na jeden obity gar):
- ok 200 g suchej kaszy gryczanej
- 2 czubate łyżki musztardy sarepskiej
- czarnuszka
- pietruszka
- sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
- kaszę ugotować według wskazówek na opakowaniu
- ostudzoną kaszę przełożyć do należycie obitego gara i zmieszać z musztardą i przyprawami.
I gotowe!
Odpowiedz
Chcesz wziąć udział w dyskusji?Śmiało, napisz coś!