Wegański sticky toffe pudding czyli cudo z daktyli

recipe by Ola Solińska-Nowak
photos by Tomasz Nowak
Wegański sticky toffee pudding
Miałam ostatnio lekki kryzys zdrowotny, a—jak pisał poeta Jan Kochanowski—”gdzie nie masz siły, i świat niemiły” ;). Dlatego też blog zszedł na chwilę na dalszy plan. Powoli już jednak wychodzę na prostą i według wszelkich prognoz będę żyć. A skoro tak, to zamierzam ten czas dobrze wykorzystać; wracam z nowym zapałem i przepisem na wegański sticky toffee pudding, który miałam opublikować, zanim sprawy przybrały nieoczekiwany obrót.
***
Przy okazji dodam, że zdjęcia z dzisiejszego wpisu są wyjątkowe—to ostatnie kilka ujęć, które udało mi się moim leciwym Soniaczkiem strzelić (jeszcze w początkach października), zanim padł on ofiarą zuchwałej kradzieży. Zresztą rozsałam się wtedy nie tylko z aparatem—w tej samej turze straciłam telefon (stąd milczenie na instagramie) i kilka innych cennych fantów. Miejmy nadzieję, że złodziej nie czyta tego wpisu i nigdy—przenigdy!—nie dowie się, jak przygotować ten wspaniały deser ze zdjęć, które przewija w nieskończoność na wyświetlaczu skradzionego sprzętu.
***
Kilka słów o bohaterze tego wpisu. Sticky toffe pudding to, obok sztuki parzenia herbatki, jedno z nielicznych osiągnięć kulinarnych Brytyjczyków, które zachwyciło tłumy. Bardzo słodki i wilgotny deser z daktyli podaje się na ciepło z gęstym sosem toffee i lodami. Przygotowuje się go oryginalnie w foremkach do puddigów lub w blaszce na muffinki. Ja jednak nie miałam żadnego z tych akcesoriów, więc upiekłam ciasto w zwykłej kwadratowej blaszcze o wymiarach 23cm x 23 cm. Następnie pokroiłam je na bloki i serwowałam po dwa (ułożone jeden na drugim jak kanapka i przełożone sosem). Zrezygnowałam też z jajek i lodów i wprowadzając kilka modyfikacji w przepisie, zaserwowałam sobie prawdziwą wegańską ucztę.
Zapraszam!
a
Składniki na kwadratową blaszkę 23cm x 23 cm
a
Ciasto:
- 225 g suszonych daktyli (bez pestek)
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 torebka ciemnej herbaty (opcjonalnie)
- 150 ml wrzątku
- 175 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 85 g oleju kokosowego
- 100 g cukru ciemnego
- 100 g powideł śliwkowych
- 100 ml mleka roślinnego
a
Polewa toffee:
- 220 g ciemnego cukru
- 250 mleczka kokosowego
a
Wykonanie:
a
Ciasto:
- Daktyle, sodę oczyszczoną i herbatę zalej wrzątkiem i odstaw na ok 15 min. Po tym czasie wyrzuć torebkę herbaty, odsącz nadmiar wody i zblenduj daktyle na gładką masę.
- W osobnym naczyniu połącz ze sobą olej kokosowy, cukier, powidła śliwkowe, mleko i przygotowaną wcześniej masę daktylową. Powinna powstać dość rzadka masa.
- Przesiej proszek do pieczenia z mąką i dodaj do mokrych składników. Wymieszaj ciasto aż do uzyskania jednolitej masy.
- Wylej ciasto na wysmarowaną tłuszczem blaszkę i piecz w 180 st ok. 30-40 minut (wbijana wykałaczka powinna wychodzić sucha).
a
Sos toffee:
- Użyj dużej patelni, tak by cukier można było wysypać na nią cienką, równomierną warstwą. Podgrzewaj go na średnim ogniu, monitorując czy się rozpuszcza (staraj się go nie mieszać, bo powstaną kryształki).
- W tym samym czasie podgrzej mleko kokosowego.
- Gdy cukier całkowicie się ropuści, zacznij powoli i ostrożnie wlewać mleko kokosowe. W tym momencie często cukier zaczyna twardnieć. Wystarczy jednak podkręcić nieco ogień (cały czas monitorując, czy nie przesadzamy), by „karmelki” rozpuścić. Trzymaj masę na ogniu dopóki wszystkie kryształki nie zmiękną.
- Ciepły sos karmelowy jest rzadki. Nie martw się, stygnąc, nabierze lepkości!
- Jeśli lubisz słony karmel, możesz pod koniec gotowania dodać szczyptę soli.
Podawaj na ciepło i nie żałuj ani jednego kęsa! Wegański sticky toffee pudding zaostrzył Ci apeptyt? Zaszalej i upiecz też to gruszkowe cudo.
Odpowiedz
Chcesz wziąć udział w dyskusji?Śmiało, napisz coś!