Weekendowe samosy z batatami
Wpis: Ola Solińska-Nowak
Nie będzie dla Was zaskoczenem, gdy napiszę, że kocham weekendy. Te dwa wolne od obowiązków dni mijają mi zwykle na robieniu tego, co kocham najbardziej. Piekę i gotuję, przesadzam kwiaty, uprawiam jogę, chodzę na długie spacery albo, cytując znaną piosenkę, czytjąc w wannie, tracę wzrok.
Miniony weekend zaliczam do szczególnie udanych, bo wyrobiłam 110% normy we wszystkich wymienionych czynnościach, a doniosłą rolę w tym leniwym czasie odegrały ziemniaki. Dużo ziemniaków…, które dzielnie przerobiłam na jeszcze więcej pysznych samosów.
Samosy, czyli indyjskie pierożki, tradycyjnie smaży się w głębokim tłuszczu. Ja je wolę jednak zapiec na złoto w piekarniku. Są wtedy zdecydowanie lżejsze (zaleta: można zjeść ich więcej) a wciąż tak samo chrupkie i aromatyczne. Ich wykonanie jest też, trzeba przyznać, dosyć czasochłonne, dlatego weekend to idealny czas, by je przygotować.
To co? Działamy?
Składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek
- 1/2 szklanki przegotowanej wody
- szczypta soli
Składniki na farsz:
- 1 kg ziemniaków
- 1 średniej wielkości batat
- 2 marchewki
- 1 cebula
- paczka mrożonego groszku
- 1 łyżka kurkumy
- 1 łyżka kuminu
- 1 łyżeczka czarnego pieprzu
- szczypta mielonego imbiru
- szczypta cynamonu
- szczypta kardamonu
- kilka goździków
- sól i pieprz
- oliwa z oliwy do podsmażenia przypraw
a
Składniki na sos:
- duże opakowanie jogurtu wegańskiego
- łyżka kurkumy
- łyżka syropu z agawy/ klonowego
- łyżka musztardy
- 2 ząbki czosnku
- sól
- pieprz
a
Wykonanie:
a
Ciasto:
- Składniki na ciasto mieszamy w dużej misce i wyrabiamy, aż będzie plastyczne i lśniące.
- Na czas przygotowania farszu ciasto chłodzimy w lodówce.
a
Farsz:
- Ziemniaki, batat i marchewkę myjemy i obieramy. Kroimy w kostkę, skrapiamy oliwą i pieczemy do miękkości w ok. 180 stopniach.
- Groszek blanszujemy.
- Cebulę kroimy w kosteczkę i podsmażamy na złoto.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i wrzucamy rozdrobnione goździki i resztę przypraw. Smażymy, aż wszystkie składniki się połączą.
- Wszystkie warzywa przesypujemy do miski i mieszamy z przyprawami i oliwą. Farsz możemy delikatnie rozgniatać palcami, by smaki się „przegryzły”.
a
Pierożki:
- Schłodzone ciasto dzielimy na porcje, z których toczymy kulki wielkości orzecha włoskiego. Każdą kulkę rozwałkujemy w okrągły placek o grubości ok. 2 mm i średnicy ok. 12 cm. Nakładamy farsz i zlepiamy rogi, jak w tradycyjnych pierogach.
- Przed wyłożeniem na blachę pierożki z obu stron smarujemy oliwą.
- Pieczemy przez 15 min w 180 stopniach. Po tym czasie na chwilę je wyjmujemy, ponownie smarujemy oliwą i wkładamy na dalsze 15 min. do piekarnika.
a
Sos:
- Czosnek przeciskamy przez praskę. Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, aż do otrzymania lekko złocistego sosu.
- Przelewamy go do sosjerki i polewamy nim jeszcze ciepłe samosy.
Ja najbardziej lubię samosy w połączeniu z naszą swojską, polską surówką z kiszonej kapusty (niestety nie dotrwała do sesji zdjęciowej, więc zastępuje ją rukola z pomidorami).
Smacznego! Niech weekendowy nastrój trwa u Was cały tydzień!