Przepis: Justyna Kupracz
W lecie, po lecie, na jesień, w środku zimy a także wiosną warto zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry. Do takich zadań specjalnych doskonale nada się żel z aloesu wprost z domowego parapetu.
Zawarte w aloesie enzymy, zwalczające wolne rodniki, działają przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie. Obecne w nim substancje czynne (m.in. witamin z grupy A, B, C, D, E, oraz aminokwasy) wnikają w głąb skóry 4 razy szybciej niż woda! Aloes doskonale więc ujędrnia i uelastycznia skórę. Co więcej, działa też ochronnie w zetknięciu z promieniowaniem słonecznym, ponieważ jest naturalnym filtrem UV.
Jeżeli używamy własnej rośliny, do czasu przygotowania żelu potrzebujemy dodać okres “odstania” liści. Jeśli więc śpieszy nam się do szybkiego nawilżenia skóry, można posiłkować się żelem z aloesu do kupienia w aptekach i sklepach bio.
Jeżeli zdecydujecie się na używanie rośliny z własnej hodowli, to warto wcześniej poddać liście działaniu biostymulacji, czyli umieścić w skrajnie nieprzyjaznych warunkach na jakiś czas. Jak dowiódł Władimir Fiłatow, dzięki takiemu zabiegowi uzyskamy najlepsze rezultaty. By przeprowadzić biostymulację, wystarczy oderwać dolne, najdorodniejsze liście i włożyć je do lodówki na 10 dni. Po tym czasie rozcinamy liście i wyskrobujemy z nich miąższ. Uzyskany w ten sposób żel z aloesu możemy używać do okładów na skórę lub do stworzenia super nawilżającej maseczki.
Potrzebujemy:
- miąższ z dwóch dużych liści aloesu (lub żel aloesowy)
- papki z połowy startego ogórka (wcześniej odciśnij sok)
Składniki miksujemy w blenderze do konsystencji żelu. Opuszkami rozprowadzamy miksturę na twarzy i szyi i trzymamy około 15 minut. Maskę zmywamy wacikiem nawilżonym w herbacie rumiankowej. W ten sposób fundujemy sobie przy okazji mały rytuał spa <3
Możecie też zrobić sobie maseczkę podczas szykowania pysznej owsianki, na którą przepis znajdziecie tutaj.
<3
a
Źródła:
Ożarowski A. Jaroniewski W. – Rośliny lecznicze i ich praktyczne zastosowanie
Mała Encyklopedia Medycyny. Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1979.
Odpowiedz
Chcesz wziąć udział w dyskusji?Śmiało, napisz coś!